13 lipca 2020 Nowe orzeczenie: Zakaz trzymania psów
Właściciele mogą zabronić trzymania psów w wynajętym mieszkaniu tylko wtedy, gdy pies stwarza szczególne zagrożenie lub jest uciążliwy.
Lokatorzy mieszkania w Nadrenii Północnej-Westfalii mają doga niemieckiego od rozpoczęcia wynajmu w 2015 roku. Kiedy zwierzę padło, dostali nowego mastifa. Twoja umowa najmu przewidywała, że trzymanie dużych psów musi zostać zatwierdzone przez właściciela. Poprosili więc gospodynię, aby zgodziła się zatrzymać psa.
Ku wielkiemu zdziwieniu lokatorów, tym razem gospodyni odmówiła wyrażenia zgody. Możliwe, że pozostali lokatorzy czuli się zastraszeni rozmiarem psa i również chcieli uniknąć efektu naśladowcy.
Ktokolwiek paruje, może zostać
Oczywiście zupełnie nie o to chodziło właścicielom psów. Pozwali sąd rejonowy w Paderborn i mogli odetchnąć z ulgą. Sędziowie potwierdzili swoje prawo do wyrażenia zgody na trzymanie psów. Gospodyni może odmówić trzymania psów tylko wtedy, gdy czworonożny przyjaciel stwarza szczególne zagrożenie lub przeszkadza. Ale nie o to chodziło.
Jakakolwiek obawa ze strony najemców, czy nawet obawa przed efektem imitacji, nie powinna prowadzić do odrzucenia. To drugie oznaczałoby, że w budynku mieszkalnym w ogóle nie można trzymać psa.
(Sąd Rejonowy w Paderborn, wyrok z 28 października 2019 r. - 51 C 112/19) Lokatorzy mieszkania w Nadrenii Północnej-Westfalii mają doga niemieckiego od rozpoczęcia okresu najmu w 2015 roku. Kiedy zwierzę padło, dostali nowego mastifa. Twoja umowa najmu przewidywała, że trzymanie dużych psów musi zostać zatwierdzone przez wynajmującego. Poprosili więc gospodynię, aby zgodziła się zatrzymać psa.
Ku wielkiemu zdziwieniu lokatorów, tym razem gospodyni odmówiła wyrażenia zgody. Możliwe, że pozostali lokatorzy czuli się zastraszeni rozmiarem psa i również chcieli uniknąć efektu naśladowcy.
Ktokolwiek paruje, może zostać
Oczywiście zupełnie nie o to chodziło właścicielom psów. Pozwali sąd rejonowy w Paderborn i mogli odetchnąć z ulgą. Sędziowie potwierdzili swoje prawo do wyrażenia zgody na trzymanie psów. Gospodyni może odmówić trzymania psów tylko wtedy, gdy czworonożny przyjaciel stwarza szczególne zagrożenie lub przeszkadza. Ale nie o to chodziło.
Jakakolwiek obawa ze strony najemców, czy nawet obawa przed efektem imitacji, nie powinna prowadzić do odrzucenia. To drugie oznaczałoby, że w budynku mieszkalnym w ogóle nie można trzymać psa.
(Sąd Rejonowy w Paderborn, wyrok z 28 października 2019 r. - 51 C 112/19)
5 marca 2020 r
Hałas budowlany i brud w sąsiednich mieszkaniach na wynajem to mankament wynajmu
Drodzy czytelnicy,
Hałas budowlany i brud powstający na skutek prac budowlanych w sąsiednich mieszkaniach na wynajem to mankament wynajmu. Jednakże drobne wady wizualne, takie jak zacieki na suficie, nie wpływają na zmniejszenie użyteczności i dlatego nie stanowią wady. Sąd rejonowy w Charlottenburg wyjaśnił to w grudniu 2019 r.
W listopadzie 2017 roku najemca wynajął mieszkanie o powierzchni 78,2 m² (trzy pokoje z pokojami przylegającymi) na górnym piętrze. Czynsz (stopniowany) wyniósł 843,23 euro netto. Miesięczny czynsz wynosi 1021,23 euro. W maju 2019 roku najemca zgłosił, że w sąsiednich mieszkaniach prowadzone są prace budowlane (remont rdzenia) polegające na usuwaniu jastrychu, rozbiórce ścian, wymianie okien i ogrzewania, w związku z czym słychać odgłosy związane z kuciem, wierceniem i młotkowaniem. w mieszkaniu najemcy. Kurz i brud (kawałki tynku) powstał w przedpokoju, natomiast w mieszkaniu najemcy nie w dużym stopniu, ale tylko na krótki czas. Praca odbywała się od poniedziałku do soboty od rana do wieczora. Prace malarskie i porządkowe trwały od 1 do 5 września 2019 roku.
Jednocześnie najemca zgłosił, że w wyniku prac związanych z ogrzewaniem w mieszkaniu powyżej doszło do uszkodzenia sufitu pokoju dziecięcego spowodowanego nieszczelnością. W wyniku przedostającej się wody na suficie pokoju dziecięcego utworzyła się plama o długości około jednego metra i szerokości od pięciu do 30 centymetrów. Najemca oświadczył, że będzie płacił czynsz warunkowo ze względu na prowadzone prace budowlane oraz zaciek oraz za okres od 21 maja 2019 r. do 31 sierpnia 2019 r. obniżkę czynszu brutto w wysokości 13 proc. z tytułu prowadzenia prac budowlanych oraz 7 proc. z powodu plam twierdzi: Wynajmujący pozwał o zapłatę czynszu z dołu.
Wynajmujący częściowo odniósł sukces w swoim procesie! Obniżenie zgodnie z § 536 ust. 1 niemieckiego kodeksu cywilnego (BGB) zakłada istnienie znacznego odchylenia rzeczywistego stanu wynajmowanych pokoi od stanu umownego, co zmniejsza ich użyteczność. Zdaniem sądu plama nie stanowiła przeszkody w użytkowaniu. Najemca nie stwierdził wyraźnie, że pokój dziecięcy może być wykorzystywany jedynie w ograniczonym zakresie do wchodzenia, zabawy, spania, odrabiania zadań domowych i ogólnie do spędzania czasu lub innych celów życiowych. Sama niewielka wada wzroku nie wpływa na jego użyteczność. Jeżeli chodzi o ryzyko pleśni spowodowanej przenikaniem wody, nic nie wskazywało na to, że ryzyko to w ogóle istnieje lub że wystąpi ograniczenie użytkowania.
Z uwagi na hałas budowlany oraz kurz i brud na klatce schodowej w związku z pracami na drugim piętrze najemcy przysługiwała obniżka. Hałas budowlany i brud na klatce schodowej nie były częścią warunków umownych wynajmu mieszkania. Rodzaj, zakres i czas trwania prac budowlanych, w tym gromadzenie się kurzu i cząstek tynku na klatce schodowej oraz hałasy w wynajmowanym mieszkaniu, w okresie od 21 maja do 31 sierpnia 2019 roku były w dużej mierze bezsporne.
Prace budowlane w postaci remontu kapitalnego obejmującego usunięcie jastrychu, rozbiórkę ścian, wymianę okien i ogrzewanie w mieszkaniach bezpośrednio nad wynajmowanym przez najemcę mieszkaniem z odgłosami kucia, wiercenia i wbijania oraz kurzem i brudem w pomieszczeniach klatka schodowa w znacznym stopniu ograniczyła użyteczność tego mieszkania zgodnie z art. 536 ust. 1 niemieckiego kodeksu cywilnego (BGB). Kwotowo obniżka o 13 procent była właściwa. Plama nie uzasadniała zatem obniżki, ale ze względu na hałas i brud na klatce schodowej w okresie od 1 do 5 września 2019 r. możliwa była obniżka zgodnie z art. 536 ust. 1 niemieckiego kodeksu cywilnego (BGB). Właściwy był udział w wysokości 13 proc. (AG Charlottenburg, wyrok z 19 grudnia 2019 r., sygn. akt 230 C 79/19).
20 lutego 2020 r
Reforma podatku od nieruchomości:
Czy teraz będzie drożej dla właścicieli nieruchomości?
W kwietniu 2018 roku Federalny Trybunał Konstytucyjny uznał obowiązującą regulację podatku od nieruchomości za niezgodną z prawem, ponieważ jest sprzeczna z zasadą równości i jest przestarzała. Ustawodawca miał czas do końca 2019 r. na wprowadzenie reformy podatku od nieruchomości. Czy teraz będzie drożej dla właścicieli domów?
Odrzucony stary podatek od nieruchomości – nowa reforma podatku od nieruchomości
Podatek od nieruchomości reguluje stawkę podatku od nieruchomości w gminie i jest dla gmin szczególnie cenny, gdyż stanowi około 15 proc. ich dochodów podatkowych. Podatek od nieruchomości pobiera podatek od własności nieruchomości i opiera się na jej wartości. W odróżnieniu od podatku od przeniesienia własności nieruchomości jest on płatny corocznie. Jednakże niemiecki system podatku od nieruchomości jest przestarzały, a podstawy wyceny sięgają 1935 r. na Wschodzie i 1964 r. na Zachodzie. Federalny Trybunał Konstytucyjny zdecydował się zatem na reformę podatku od nieruchomości, która po raz pierwszy wejdzie w życie od 2025 roku.